27 listopada 2011

Aero2 Test Hauwei E585

Jak już wspominałem zamówiłem router Hauwei E585. W czwartek doszedł pocztą nowy zamówiony przez allegro. Paczka zawierała oryginalne pudełko, dokumenty, ładowarke, adapter do niej oraz dwa kable USB takie jak do nowych telefonów NOKI, te z płaską szeroką wtyczką. Jeden jest długi ok metra ma a drugi krótki około 15 centymetrów. Bardzo mi się to spodobało z paru względów... Można się domyślić że czasami długie kable przeszkadzają a czasem krótkie są za krótkie... Ładowarka sama w sobie to nic innego jak port USB dający napięcie 5V. Dzięki temu możemy naładować inne urządzenia dające się ładować z portu USB. Sami zobaczcie na to co znajdowało się w paczce.


Podoba mi się mała karta na której znajduje się naklejka z domyślnym adresem SSID oraz hasłem dostępowym do urządzenia. Bardzo fajna bo zmieści się w portfelu i zawsze możemy mieć pod ręką dane niezbędne do połączenia się z routerem przez WIFI.


Kolejnym elementem który się znajduje to zestaw kart z opisaną konfiguracją urządzenia i podstawowymi funkcjami. Oczywiście te karty też są w miarę małe i można je mieć gdzieś pod ręką.


Teraz czas na pierwszy test. Włożyłem kartę SIM z Aero2 oraz kartę pamięci mikro SD HC 4GB która została mi po starym telefonie. Po naciśnięciu przycisku POWER na boku urządzenia na ekranie pokaże nam się logo sieci 3. Długo czekać nie musiałem bo ok 10-15sekund i na ekranie widnieje napis Connecting a nastepnie Connected. Pierwsze uruchomienie wykonałem w moim pokoju gdzie zasięg był na poziomie 1-2 kresek zasięgu z trzech.




Jak widać sieć wykrywana jest pod postacią ciągu cyfr i liter 450685C1B2FC2... Pozostałe ikony informują o rodzaju połączenia HSDPA czy 3G, ilości podłączonych urządzeń przez WiFi, połączeniu internetowym oraz stanie naładowania baterii. Pod nazwą sieci widać ilość pobranych danych oraz czasie podłączenia do internetu. W centrum miasta sytuacja ma się lepiej, prawie zawsze zasięg na full. Testowałem z kolegą podłączenie we dwóch telefonami. Na pierwszy rzut poszła rozmowa przez Skype która jak na taki słaby internet na poziomie 256kb/s nawet była płynna.

Po przeprowadzeniu kilku testów łącza za pomocą strony Speedtest.net zauważyć się da że pobieranie jeszcze jakoś idzie lecz wysyłanie trochę słabiej. No ale nie ma co narzekać na darmowy internet.



Podsumowując internet rewelacyjny nie jest lecz na potrzeby korzystania w telefonie starcza lub w awaryjnych sytuacjach. Podkreślam że testy wykonałem w warunkach domowych, jeszcze wykonam kilka testów w centrum miasta.

Router ma fajną zaletę. Po zainstalowaniu w nim kartę micro SD uzyskujemy przenośny pendrive podłączany przez WiFi lub USB. Przy podłączeniu przez przeglądarkę www naszym oczom ukaże się podobny widok jak na załączonym poniżej obrazku.


Możemy przesyłać, usuwać pliki oraz tworzyć nowe foldery. To jedna z wielu zalet tego małego zgrabnego urządzenia. Mógłbym się tutaj rozpisywać i rozpisywać lecz nie ma sensu. Innymi opcjami jest DMZ Host, przekierowywanie portów, filtrowanie adresów MAC, ustawienie maksymalnej ilości podłączonych urządzen oraz wiele innych funkcji. Szkoda tylko że nie ma obsługi DYNDNS...

Reasumując polecam ten routero/modem. Jak za cenę ok 300zł mamy wielofunkcyjne urządzenie. Pomyślcie do czego można je wykorzystać i jak bardzo mobilne jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz